Kolizje drogowe nie dość, że narażają nasze zdrowie i życie to zawsze skutkują uszkodzeniem naszego pojazdu. Nieważne, czy jesteś sprawcą, czy poszkodowanym, procedura postępowania w przypadku stłuczki jest podobna i zdecydowanie lepiej wiedzieć co robić, niż mieć potem problemy z tytułu niedopatrzenia lub popełnienia innych błędów.
Dowiedz się, jak postępować na miejscu zdarzenia, aby Twoje uczestnictwo w kolizji drogowej, zakończyło się dla Ciebie jak najmniejszą szkodą. W artykule znajdziesz odpowiedzi na pytania:
Jak spisać oświadczenie o zdarzeniu drogowym?
1. Upewniamy się, czy nikt nie został ranny. Pierwszą rzeczą, jaką musimy zrobić jest sprawdzenie, czy nikt nie ucierpiał, ponieważ jeśli okaże się, że ktoś został ranny, zdarzenie staje się wypadkiem, a nie kolizją i konieczne jest wezwanie policji oraz innych służb. Funkcjonariuszy należy wezwać również w przypadku, gdy mamy podejrzenie, że ktoś prowadził pod wpływem alkoholu oraz w innych sytuacjach, o których piszemy w dalszej części artykułu.
2.Zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Należy zabezpieczyć miejsce kolizji tak, aby uczestnicy byli bezpieczni, a pojazdy nie stwarzały zagrożenia w ruchu drogowym. Pojazdy można przestawić w sytuacji kiedy są jezdne oraz zmiana ich położenia nie wpływa negatywnie na udowodnienie czyjeś winy bądź korelacji wypadku drogowego. Poniżej przedstawiamy różnice w zabezpieczaniu miejsca zdarzenia zależnie od tego, w jakim terenie ma ono miejsce. Omawiane usytuowanie pojazdów (tył / przód) jest przedstawione z perspektywy kierunku jazdy.
a) w terenie zabudowanym
- w aucie, które jest z przodu włączamy światła awaryjne
- w aucie, które jest z tyłu włączamy światła pozycyjne (gdy nie ma świateł awaryjnych lub nie działają)
- ustawiamy trójkąt ostrzegawczy w odległości 1 m za autem będącym z tyłu (lub na aucie ale do wysokości 1 m)
b) Poza obszarem zabudowanym
- w obydwu autach włączamy światła awaryjne lub pozycyjne, gdy nie ma świateł awaryjnych lub nie działają
- ustawiamy trójkąty ostrzegawcze w odległości 30 do 50 m od pojazdów z przodu oraz tyłu
c) Na autostradzie i drodze ekspresowej
- w obydwu autach włączamy światła awaryjne lub pozycyjne, gdy nie ma świateł awaryjnych lub nie działają
- ustawiamy trójkąty ostrzegawcze w odległości 100 m od pojazdów na tym samym pasie ruchu (jeśli auto stoi na poboczu, to trójkąt ustawiamy na poboczu)
3. Spisujemy oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Wszystko, co musisz wiedzieć o spisywaniu oświadczeń znajduje się w dalszej części artykułu.
4. Tworzymy dokumentację fotograficzną. Robimy zdjęcia miejsce zdarzenia uwzględniając również zakres uszkodzeń obydwu pojazdów. Odpowiednie sfotografowanie miejsca zdarzenia jest istotne dla poprawnego rozliczenia szkody przez ubezpieczyciela.
Dowiedz się, jak sfotografować miejsce zdarzenia korzystając z naszego poradnika.
5. Zgłaszamy szkodę do BEKER POLSKA. Zgłoszenie szkody do naszej firmy nie jest tożsame ze zgłoszeniem szkody do towarzystwa ubezpieczeniowego, jednak kontaktując się najpierw z nami, znacznie zwiększasz swoje szanse na wysokie odszkodowanie. Ponadto w przypadku niepoprawnego rozliczenia szkody, zaproponujemy dodatkowe odszkodowanie w formie dopłaty lub poprowadzenia sprawy w sądzie w Twoim imieniu.
6. Zgłaszamy szkodę do ubezpieczyciela. Ważne jest, aby zrobić to jak najszybciej ponieważ w przypadku zwlekania towarzystwo może zakwestionować pewne uszkodzenia. Ponadto w przypadku zgłoszenia szkody z AutoCasco często mamy na to czas do 7 dni.
Czym się różni wypadek od kolizji drogowej?
Na samym początku musimy rozróżnić od siebie dwa terminy, które dla laika wydają się być synonimami lecz dla policji, czy towarzystwa ubezpieczeniowego, są to zupełnie różne pojęcia. Inaczej powinniśmy zachować się podczas wypadku, a inaczej w przypadku kolizji, jak również inne skutki prawne mogą mieć dla nas te dwa zdarzenia.
Definicja wypadku drogowego – obecnie najłatwiej zdefiniować wypadek drogowy w ten sposób, że jest to zdarzenie w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w tym ruchu, którego wynikiem jest śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni.
Definicja kolizji drogowej – kolizja drogowa jest to zdarzenie w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w tym ruchu, którego skutkiem są straty materialne (uszkodzony pojazd lub inne mienie) lub jeden z uczestników doznał obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności narządu lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni.
Nie ma odgórnie przyjętej przez polskie prawo definicji kolizji drogowej, jednak to określenie przyjęło się i jest stosowane zarówno przez policję jak i organy sądownicze i ubezpieczeniowe. Najłatwiejszym rozróżnieniem od wypadku jest to, że skutkiem kolizji nie są straty na zdrowiu, a tylko te materialne.
Czy wzywać policję do stłuczki?
Policja nie zawsze jest konieczna na miejscu zdarzenia, co zaznaczają nawet sami policjanci, którzy nie chcą tracić czasu na drugorzędne dla nich sprawy. Są jednak przypadki, gdy zawsze powinniśmy wezwać patrol policji, a ten powinien jak najszybciej stawić się na miejscu kolizji.
Policję należy wezwać do każdego wypadku drogowego i mówi o tym art. 44 pkt 2 Prawa o ruchu drogowym. Nie ma więc wątpliwości, że powinniśmy wezwać policję zawsze, gdy jeden z uczestników uległ jakiemukolwiek uszkodzeniu ciała. W takim przypadku nie wolno też przemieszać pojazdów, chyba że jest to konieczne ze względów bezpieczeństwa.
Nie ma potrzeby wzywać policji, gdy:
- panuje zgoda, co do winy i sprawca potwierdzi ją na piśmie
- wjechaliśmy komuś w tył auta (zawsze nasza wina)
- uderzyliśmy w stojący pojazd
Jeśli między uczestnikami kolizji panuje zgoda, co do tego, kto zawinił i ta osoba jest skłonna przyznać się do tego spisując oświadczenie sprawcy, to nie ma potrzeby wzywać policji. Możemy czasem poczekać na patrol kilka godzin, ponieważ nie jest to dla nich sprawa priorytetowa, dlatego nie warto tracić czasu własnego oraz funkcjonariuszy.
Obecność policji na miejscu kolizji jest zbędna również w przypadkach, gdy nasza wina jest oczywista i przy podobnych zdarzeniach orzekana w 99% spraw. Możemy do nich zaliczyć wjechanie komuś w tył auta, gdzie tylko to, że ktoś cofał może nas uchronić od obciążenia winą oraz uderzenie w stojący pojazd, gdzie jedyna szansa na naszą niewinność to fakt, że ktoś wysiadając z auta otworzył drzwi, a my w nie uderzyliśmy.
Policję zawsze należy wezwać, gdy:
- nie ma zgody, co do sprawstwa kolizji,
- mamy podejrzenie, że drugi uczestnik kolizji jest pod wpływem alkoholu,
- w związku ze stłuczką zaszło inne przestępstwo np. sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia,
- kierujemy pożyczonym autem i jego właściciel się tego domaga,
- ktoś został ranny,
- uszkodzona została infrastruktura drogowa lub czyjeś mienie,
- jedna ze stron nie posiada niezbędnych dokumentów.
Jeśli nie ma zgody, co do tego, kto spowodował stłuczkę, to od rozstrzygnięcia tej kwestii jest policja, która sporządza notatkę policyjną na miejscu zdarzenia. Wtedy nie musimy już wypisywać oświadczenia, tym bardziej że towarzystwa ubezpieczeniowe najczęściej nie kwestionują orzeczeń zawartych w notatce.
Naszym prawem, ale i obowiązkiem jest wezwanie policji w momencie, gdy mamy podejrzenie, że druga strona kolizji jest pod wpływem alkoholu. Powinniśmy to zrobić tym bardziej, że może to podziałać na naszą korzyść. Z tego samego powodu zalecamy wezwać policję, aby sprawdzić prawdziwość danych podanych przez sprawcę, gdy ten nie ma przy sobie dokumentów.
Z kolei naszym obowiązkiem jest wezwanie policji, gdy jest ona potrzebna do przeprowadzenia czynności związanych ze skutkami kolizji jak np. udokumentowanie zniszczeń mienia państwowego bądź osób postronnych lub sprawdzenia czy nie doszło do popełnienia przestępstwa np. wyłudzenia odszkodowania.
Warto wezwać policję, gdy:
- w kolizji brał udział obcokrajowiec (szczególnie jeśli auto jest zarejestrowane za granicą),
- sprawca nie jest właścicielem pojazdu (nie wiemy, czy auto nie zostało skradzione lub użyte bez wiedzy właściciela),
- kierowaliśmy autem z wypożyczalni.
Czasami nie ma konieczności wzywania policji, ale warto to zrobić, aby rozstrzygnąć pewne wątpliwości natury prawnej lub formalnej. Może też być tak, że obligują nas do tego różne umowy np. zapis w umowie wypożyczenia pojazdu, który mówi, że policję należy wezwać do każdego zdarzenia drogowego, niezależnie od tego, kto jest sprawcą. Taki zapis widnieje bardzo często na umowach z wypożyczalni i ma na celu ochronę właściciela pojazdu przed komplikacjami z wypłatą odszkodowania.
Musimy pamiętać, że wezwanie policji zawsze niesie ze sobą mandat oraz nałożenie punktów karnych na sprawcę kolizji. Jednak może się też zdarzyć, że w przypadku, gdy policjanci nie będą w stanie stwierdzić kto zawinił, to mandat otrzymają obie strony za niezachowanie ostrożności na drodze.
Czym się różni oświadczenie sprawcy od oświadczenia o zdarzeniu drogowym?
Obydwa dokumenty są sporządzane podczas kolizji drogowej, ale musimy pamiętać, że są to dwa różne dokumenty i spisanie oświadczenia zdarzenia nie oznacza czyjegoś przyznania się do winy. Jeszcze inna kwestia jest taka, że w polskim prawie nie ma obowiązku składania takiego oświadczenia nawet, gdy nasza wina jest oczywista.
Zaletą spisania oświadczenia sprawcy jest to, że pozwala na przyspieszenie procesu likwidacji szkody, ponieważ ubezpieczyciel nie musi badać sprawy pod kątem sprawstwa zdarzenia. Dlatego jeśli nie jesteśmy winni, zawsze warto nalegać na sprawcę, aby takie oświadczenie wypisał. W przypadku, gdy nasza wina nie jest oczywista, nie warto pochopnie przyznawać się do spowodowania kolizji, tylko wspólnie spisać oświadczenie zdarzenia, a następnie zadzwonić po policję.
Jak spisać oświadczenie sprawcy kolizji drogowej?
Takie oświadczenie może być spisane na specjalnym druku, w którym tylko uzupełniamy nasze dane i krótko opisujemy zdarzenie lub na zwykłej kartce. W drugim przypadku należy pamiętać, aby zawrzeć:
- dane osobowe sprawcy
- imię i nazwisko
- adres zamieszkania
- numer dowodu osobistego
- kategoria oraz numer prawa jazdy
- dane dotyczące pojazdu
- marka
- model
- numer rejestracyjny
- aktualny właściciel
- dane dotyczące ubezpieczenia
- nazwa towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy
- numer polisy
- okres ważności polisy
Aby oświadczenie sprawcy było ważne dla towarzystwa, musi się tam znaleźć jasne przyznanie się sprawcy do spowodowania kolizji, a podając tą informację powinno się krótko opisać jak doszło do tego zdarzenia. Ponadto należy zawrzeć dane osobowe poszkodowanego jak i dane uszkodzonego pojazdu, a na koniec zarówno sprawca jak i poszkodowany muszą podpisać druk.
Dla nas jako poszkodowanego ważne jest, aby w oświadczeniu sprawcy zostały zawarte wszelkie możliwe informacje o uszkodzeniach pojazdu oraz zniszczonym mieniu. Warto poświęcić czas na dokładne oględziny pojazdu ponieważ informacje zawarte w oświadczeniu sprawcy będą mocno działać na naszą korzyść, gdy dojdzie do rozliczenia szkody przez ubezpieczyciela.
Ja, Tomasz Nowak zamieszkały w Poznaniu, ul. Nowowiejskiego 34, legitymujący się dowodem osobistym AFX19375, PESEL 78031482766 w dniu 15.02.2019r. prowadząc samochód Toyota Yaris o numerze rejestracyjnym DKR 77753 spowodowałem kolizję drogową, w której poszkodowany został Marek Brzoza zamieszkały w Poznaniu, ul. 11 Listopada 4a, legitymujący się dowodem osobistym o numerze AKR72499, PESEL 92042284762 prowadzący samochód opel corsa o numerze rejestracyjnym DTU 84436.
Prowadząc samochód Toyota Yaris, wyjeżdżałem z ulicy podporządkowanej i nie ustąpiłem pierwszeństwa w wyniku czego uderzyłem w prawy bok opla corsy, który jechał główną ulicą.
W wyniku zderzenia w samochodzie poszkodowanego uszkodzone zostały przednie drzwi od strony pasażera. W samochodzie kierowanym przeze mnie został uszkodzony przedni zderzak oraz prawy reflektor.
Podpis sprawcy Podpis poszkodowanego
Jeśli mamy jakichś świadków, którzy widzieli przebieg kolizji, to warto wziąć do nich kontakt, aby się dodatkowo zabezpieczyć przed uchylaniem się sprawcy od wzięcia odpowiedzialności za szkodę. Sprawca nawet po spisaniu oświadczenia może potem zmienić zdanie i twierdzić, że jest niewinny, a mając świadków szala wiarygodności przechyla się na naszą stronę.